Ludzie wśród ludzi w smutku samotności, podobni do cieni.
Nocą biją się myślami jak własne życie odmienić.
W labiryncie myśli szarego dnia, których nie mają siły
związać, pragną kochać. Miłość co nie boi się blasku dnia,
trudno ją jednak na swej drodze spotkać. Pomagasz droga Aniu,
uprzątać wnętrza, naciskasz klamkę by mocniej biły serca,
rozdajesz chwile pełne nadziei. Nową treścią wypełniasz czas
by radością biły czyjeś serca dwa.Za to wszystko dziś w rocznicę Zolyt dziękuję ci!
Wiersz od Pani Małgorzaty z okolic Pszczyny.
Centrum Zolyty ma już cały rok, a w swoich działaniach bardzo duży krok. Starania Pani Ani godne pochwały, wielu par już się doczekały. Nowi Zolytnicy wciąż przybywają, tańczą i się spotykają. Mają nadzieję, że skończą z samotnością by dalej żyć we dwoje i z miłością. Więc wszyscy razem wzajemnie życzliwi, łączymy się w nadziei, że będziemy szczęśliwi.
Wiersz od Pani Haliny z Knurowa.