Jestem bardzo zadowolona z minionego tygodnia. Chociaż nie wszystko wyszło zgodnie z planem, to i tak mogę go zaliczyć do tych udanych.
Pracowałam intensywnie, wideorozmowy z nowymi klientami. Czasami nawet jeszcze o 21:00. Umawiałam na randki, dwa dni spędziłam w Warszawie. W środę występowałam 9 raz w Pytaniu na Śniadanie w roli eksperta od miłości. Spędziłam miło czas z Agnieszka Czajkowska-Wendorff, która również była gościem w tym samym programie. Udzielałam konsultacji, pakowałam moje książki do wysyłki, które tak chętnie kupujecie oraz przygotowywałam do wysyłki do klientów VIP zapisanych przez wideorozmowy. Tak się składa, że klienci VIP otrzymują mojej e-booki i książki. Obecnie pracuję nad kursami online, które również będą udostępniane dla klientów VIP.
Dodatkowo kolejna nowa para z Warszawy zawiesiła członkostwo. Trzymam kciuki, a serce się raduje. Za to, były klient, Pan Kazimierz z Chrzanowa, którego połączyłam 7 lat temu z kobietą z Orzesza, zadzwonił do mnie i mnie zaskoczył. Zobaczył w Agorze informacje o mnie i mojej działalności. Byłam mocno zaskoczona, bo nie miałam wywiadu do tej gazety. Jednak wywiad na Interii, który się ukazał kilka dni temu, był przeze mnie udzielony. Na stronie www.zolyty.pl został zmieniony formularz zapisu.
Nie wszystko było po mojej myśli, ale to samo życie. Pochorowałam się, zostałam wysłana na test na covid. Na szczęście negatywny. Może faktycznie mam w sobie przeciwciała, bo chorowałam w październiku.
Nie było premiery darmowego ebooka. Niestety osoba od korekty z powodu choroby zatrzymała projekt. Więc Sylwia Stein nie mogła dokończyć. To tylko samo życie. Dlatego wolę dmuchać na zimne i wszystkie grafiki, posty w mediach społecznościowych są już przygotowane i zaplanowane na kwiecień. To oczywiście zasługa Kasi i Marty.
Plany na nowy tydzień
Wideoorozmowy, wideorozmowy i jeszcze raz wideorozmowy. Mam zaplanowanych mnóstwo spotkań online. Konsultacji telefonicznych, rozmów biznesowych, wywiady. Oczywiście umawianie na randki, praca nad kursem online i premiera bezpłatnego ebooka. Niestety żłobek zamknięty, ale mój mąż zdecydował się na skorzystanie z zasiłku opiekuńczego na Amelkę, więc mogę spokojnie pracować. Trudno byłoby mi prowadzić wideorozmowy z 2 latką.
Cudownego tygodnia Swatka Anna