Znam wiele ludzi którzy od lat świętują Walentynki… Kupują prezenty, wysyłają miłosne karteczki. I jestem jedną z nich… Kocham cały ten szum… Wszechobecne używanie mojego ulubionego koloru czerwonego, hurtowe prześciganie w wyznaniach miłości… Od kilku lat poznaje też osoby, które 14 lutego dostają białej gorączki… Nienawidzą tego święta… A tylko dlatego, że od jakiegoś czasu spędzają je w pojedynkę!!!
I właśnie dla takich osób są Zolyty… Zapraszamy… Może następne Walentynki spędzicie już we dwoje? Z pewnością Zolytnicy i Zolytnice którzy w środę przybyli na Walentynkowy Wieczorek Zapoznawczy zrobili już pierwszy krok. Spotkanie jak zawsze zaczęło się od przywitania gości, przedstawienia nowości… A naprawdę będzie się działo!!! Nie obyło się bez małej improwizacji… Dodatkowo na wieczorek przybyły cztery panie… I z tym sobie poradziliśmy… Na miejscu podpisały umowy imprezowe i regulamin. Zostały przyjęte do naszego grona…
Zolytnicą wieczoru została Barbara 49 lat, a Zolytnikiem Marek 53 lata. Gratuluję medali!!!
Dla wszystkich uczestników spotkania przygotowałam drobne lub większe upominki. Liczył się los… Kolejne spotkanie samotnych, nowe nadzieje, nowe randki, a może nowa miłość? Najlepszym wzorem dla nas było przybycie dwóch zolytowych par… Grażynki z Marianem i Grażynki z Andrzejem… Nawet się śmiałam, że łącze tylko Grażynki… Bo faktycznie połączyłam wiele Pań o tym zacnym imieniu, ale również Małgorzaty, Anie, Katarzyny, Doroty, Jadwigi, Janiny, Barbary, Bożeny, Urszule, Haliny, Eweliny, Wiktorie, Moniki, Władysławy, Ireny, Danuty, Justyny, Ewy itd… Dziękuję wszystkim za przybycie i zapraszam 15 marca 2017 na Wieczorek Zapoznawczy „Sanatorium” do Czerwionki do Restauracji Arkadia. Jak zawsze ilość miejsc ograniczona.
Walentynkowa
Anna Guzior.