Może właśnie dzisiaj zdarzy się cud i poznasz swoją drugą połowę?
Wpadniecie na siebie w sklepie, zapuka do drzwi, zemdleje w kościele, a ty ją złapiesz? Czekasz z nadzieją, która umiera z każdą samotną minutą, pustym miejscu przy stole, ciszy…
Nagle uświadamiasz sobie, że już pora coś z tym zrobić.
O szczęście trzeba zawalczyć, bo samo do ciebie nie przyjdzie… Podejmujesz pierwszy krok, zastanawiasz się, jakie masz możliwości. Portale internetowe? Ogłoszenie w prasie? Biuro matrymonialne? Dyskoteka? Nieważne, jaką formę wybierzesz, najważniejsze, aby była skuteczna.
Udało się! Umówiliście się na pierwszą randkę! Jesteś przerażony/przerażona? Martwisz się, jak wypadniesz? Nie masz pojęcia, co na siebie włożyć? O czym rozmawiać? Gdzie zaprosić? Boisz się wpadki? Stop! Nie panikuj!
Zolytowy Poradnik Randkowy (teraz również e-book) powstał właśnie dla ciebie.
Jak drogowskaz wskaże ci drogę do udanej randki. Ostrzeże przed czyhającymi zagrożeniami i nieodpowiednim zachowaniem, poinformuje o ciekawych miejscach na pierwszą i kolejną randkę… Znajdziesz w nim prawdziwe historie osób, które zaliczyły wpadkę, a także tych, którym udało się stworzyć szczęśliwy związek. Otrzymana wiedza doda ci pewności siebie; właściwie wykorzystana pomoże w zdobyciu odpowiedniego partnera/partnerki.
Jak zrodził się pomysł do napisania tego poradnika?
Jestem swatką. Brzmi staroświecko? Może i tak, w głębi duszy taka jestem. Niepoprawna romantyczka, wierzę w szczęście we dwoje.
Uwielbiam zapach róż w ogrodzie, błogie lenistwo w ramionach ukochanego, dziecięcy śmiech i dom pełen rodziny. Mam najwspanialszą pracę na świecie. Łącze samotne serducha. Czy to nie cudownie? Dostałam szansę, zmienić czyjeś życie. Zobaczyć z bliska zalążek miłości, pierwsze iskry, niewinne uśmiechy. Zdarza się, że oni jeszcze nie wiedzą, a ja czuję, że właśnie odnalazły się dwie zagubione połówki. Bywa i tak, że przez niewłaściwe zachowanie, wygórowane oczekiwania lub niegotowość, tracą szansę na dobry związek. Powielają te same błędy, korzystają z kolejnych portali, biur matrymonialnych, chodzą na niekończącą się ilość pierwszych randek. Pomimo nabytego doświadczenia nie są ani o krok bliżej od tych, co dopiero zaczęli poszukiwania… Ile to razy zastanawiałam się, jak pomóc, udzielałam rad, analizowałam przebieg spotkania, pytając każdego z osobna o wrażenia. Niezaprzeczalnie, za każdym razem, świadomie lub nie, nieudana randka składała się z serii drobnych wpadek, stresu, nieodpowiedniego wyboru miejsca. W taki oto sposób zrodził się pomysł do napisania poradnika, który byłby skutecznym drogowskazem, prowadzącym przez często zawiłe relacje damsko-męskie. Wierzę, że ten poradnik uratuje niejedną randkę, partnerka nie przypomni sobie nagle o wizycie u mamusi, a partner o bolącej głowie.
Anna Guzior-Rutyna