Szanowni Zolytnicy i Zolytnice
Za mną bardzo wyczerpujący weekend, po którym padłam jak mucha, ale chociaż moje ciało wymaga odrobiny regeneracji (dlatego dzisiaj biuro zamknięte) to dusza chce śpiewać! W sobotę odwiedziłam z usługą VIP przepiękny Kraków i korzystając z okazji wykupiłam pół księgarni, bo tak jakoś mam, że nie mogę przejść obojętnie obok książki, a tym bardziej jak widzę wyprzedaż 70 %, i jak tu nie skorzystać? Ostatnio przy wypełnianiu z klientem ankiety, zastanawiałam się co ja bym wpisała w pytaniu dotyczące nałogów. Nie palę, (jakoś się jeszcze nie nauczyłam), nie piję (raczej tylko sporadycznie, ale jakby tak wszyscy pili alkohol jak ja, to firmy żyjące z takiego typu używek, dawno poszłyby z torbami), zostają tylko książki, które namiętnie czytam i kupuję…. Tak to już ze mną jest, cała ja…. Za to w niedzielę to mnie odwiedzono. Do Restauracji Arkadia w Czerwionce przybyło mnóstwo Zolytników i Zolytnic z różnych zakątków kraju: Maków Podhalański, Człuchów, Kraków, Chrzanów, Oświęcim, Jaworzno, Zawiercie, Katowice, Mysłowice, Siemianowice Śląskie, Bytom, Zabrze, Ruda Śląska, Chorzów, Knurów, Gliwice, Gierałtowice, Orzesze, Ornontowice, Mszana, Wodzisław Śląski, Tychy, Rybnik, Racibórz, Czerwionka-Leszczyny, Bielsko-Biała, Szczawno-Zdrój, Żywiec, Strumień, Pszczyna, a nawet z Niemiec i Austrii. Wszyscy pragnęli wspólnie świętować IV Urodziny Zolyt. A wśród nich Nasze Pary: Para Ślubna: Małgorzata i Hubert oraz Mirosława i Karol. Pozostałe Pary: Anna i Ireneusz, Anna i Jerzy, Grażyna i Andrzej, Grażyna i Marian, Grażyna i Marek, Urszula i Kazimierz, Janina i Jan. Wieczorek obfitował w tańce za sprawą Jowity Król, która pięknym głosem urozmaiciła Nasze urodziny oraz DJ Przemka Króla, który już od czterech lat w Zolytach zapewnia oprawę muzyczną wieczorków. O przekąski, kawę zadbała jak zwykle Iwona Szura, właścicielka Restauracji Arkadia, mój mąż Andrzej pełnił funkcję fotografa i pomocnika. Serdecznie Wam dziękuję. Był pyszny tort, szampan i zaśpiewane sto lat, mnóstwo podziękowań, kwiatów, upominków i dwa aniołki, które mają mnie chronić i moją rodzinę… Od Zolytnicy Elżbiety, oraz od Zolytnic Mari i Ewy, które wraz z Zolytnicą Justyną podziękowały mi przy wszystkich. Tak jak i Zolytnik Jan z Ornontowic z pięknym bukietem róż, podziękował za znalezienie ukochanej Janiny, z którą jest zaręczony od maja. Kolejną niespodzianką była wiadomość przekazana przez Marię z Czerwionki. Nasza Para Irena z Czerwionki i Paul z Niemiec w sobotę w Dani powiedzieli sobie; TAK i upoważnili Zolytnicę Marię do przekazania tej nowiny, oraz obiecali nas odwiedzić osobiści, jak tylko wrócą do Polski. Bardzo się ucieszyłam z takiej wiadomości, to już czwarty ślub w Zolytach i to na czwarte urodziny. Młodej Parze, życzę dużo miłości… Jak zwykle na naszych spotkaniach, tak i tym razem odbył się konkurs, tym razem szukałam Mistrza Uśmiechu Zolyt. W konkurencji wzięli udział: Anna, Maria, Eugeniusz, Norbert. Każdy zaprezentował po trzy kawały. Walka była zacięta, ale Mistrzem Uśmiechu mogła zostać tylko jedna osoba, wypadło na Anię z Gierałtowic, która z lekkością sypała kawałami.W nagrodę otrzymała Puchar i kosz pyszności. Zolytnicą wieczoru została Iwona z Szczawna-Zdrój, a Zolytnikiem Kazimierz z Rybnika.Wieczorek IV Urodziny za nami, nawet nie sądziłam, że tak bardzo brakowało mi tych naszych grupowych spotkań.
Dlatego zapraszam już na następny: Walentynki Taneczno-Zapoznawcze 18 lutego 2018 r. godz. 17:00 w Restauracji Arkadia, cena 35 zł. Ilość miejsc ograniczona.
Szczęśliwa Swatka Ania